Najpierw niesamowity plenerowy występ teatru Woskresinnia, a później otwarcie wystawy ikon pisanych przez Patrycję Obarewicz, która swój fach studiowała we Lwowie. Jasełka w Jedlinie-Zdroju miały zdecydowanie wschodni charakter.
– Nasze miasto słynie z teatrów ulicznych, ale po raz pierwszy mieliśmy do czynienia ze widowiskiem odgrywanym zimą. Spektakl bożonarodzeniowy w wykonaniu Lwowskiego Teatru Woskriesinnia nosił tytuł „Kiedy Aniołowie schodzą na ziemię” i rzeczywiście tak się stało, bo artyści używali technik alpinistycznych i pirotechniki, a więc bardzo częstych środków wyrazu stosowanych przez teatry uliczne – mówi Leszek Orpel, burmistrz Jedliny-Zdroju.
Aniołowie zeszli na ziemię z wieży kościoła przy ul. Jana Pawła II, gdzie kilka dni temu pojawił się kolejny lwowski akcent. Otwarto wystawę ikon pisanych przez Patrycję Obarewicz, która swoje umiejętności szlifowała pod okiem najlepszych Ukraińskich mistrzów. – Ikony pisze się wyłącznie używając naturalnych barwników, które artysta pozyskuje sam. Ikona powstaje już na etapie planowania, wyboru podłoża, na którym będzie napisana – opowiada artystka.
Osoby odwiedzające wystawę mogą też obejrzeć ruchomą szopkę krakowską, która do Jedliny-Zdroju trafiła kilka lat temu, jako podarunek od osoby prywatnej. Warto ją zobaczyć, bo konstrukcja była laureatem głównej nagrody konkursu szopek w Krakowie. A jeśli komuś mało atrakcji, to przy okazji można wejść na wieżę widokową kościoła, skąd rozciąga się widok na całe uzdrowisko.
Otwarcie wystawy miało uroczysty charakter, kolędy zaśpiewały dzieci z jedlińskiej „zerówki”, a harcerze przekazali światełko betlejemskie burmistrzowi i przedstawicielom gminnych instytucji.
– Wystawę można oglądać do połowy lutego. Zapraszamy w środy i w niedziele od 12.00 do 12.30. Jeśli ktoś chce odwiedzić kościół w innym terminie, to zapraszamy do kontaktu z biblioteką pod numerem 74 851 09 75. Na zakończenie wystawy będzie niespodzianka, trzydniowe warsztaty pisania ikon z Patrycją Obarewicz – zachęca Wiesław Zalas, dyrektor Centrum Kultury w Jedlinie-Zdroju
Fotografie ze spektaklu: Krzysztof Żarkowski