Po 3 latach przerwy, rozgrywki Centrope Cup w petanque ponownie powróciły do Jedliny-Zdroju. Chociaż prognozy pogody jeszcze parę dni przed turniejem nie były optymistyczne, to jednak aura dopisała, bo poza dwoma przelotnymi czerwcowymi deszczykami, przez cały czas było ciepło i w przeważającej mierze słonecznie.
Zapraszamy do obejrzenia filmu z turnieju:
https://drive.google.com/file/d/0B95G3XOc-l2QZEtqU1JBUEpLQzQ/view?pli=1
Po 3 latach przerwy rozgrywki Centrope Cup w petanque ponownie powróciły do Jedliny-Zdroju. Chociaż prognozy pogody jeszcze parę dni przed turniejem nie były optymistyczne, to jednak aura dopisała, bo poza dwoma przelotnymi czerwcowymi deszczykami, przez cały czas było ciepło i w przeważającej mierze słonecznie.
Udział w imprezie był ucztą dla każdego bularza w Polsce, nie tylko ze względu na prestiż i poziom zawodów, na które przyjechała cała krajowa czołówka, ale również z powodu specjalnych gości, którzy wzięli w nich udział. A mowa francuskim triplecie z Multimistrzem Świata Christianem Fazzino, kilkukrotnym Mistrzem Francji Denisem Olmosem oraz byłą Mistrzynią Świata sprzed czterech lat Marie Bolis w składzie. Możliwość podziwiania ich gry na żywo była nie lada gratką, a nie którzy mieli także możliwość zmierzyć się z mistrzami, co z pewnością na długo utkwi w ich pamięci.
Tegoroczny Centrope Cup był wyjątkowy jeszcze pod jednym względem – wzięła w nim udział największa w historii rozgrywek CC w Polsce liczba drużyn tj. 78 w tym 34 zagraniczne (Czechy, Niemcy). Ze względu na tak dużą liczbę drużyn jedlińskie bulodromy zostały znacznie rozbudowane – na placu przed halą namiotową została przygotowana nowa nawierzchnia, na której wyznaczono kilkanaście nowych boisk.
Ceremonii otwarcia turnieju dokonano w uroczystej oprawie z hymnem i flagami narodowymi w tle. Przybyłych zawodników przywitali: Jan Neugebauer (Prezes PFP), Tadeusz Obuchowski (Prezes KSP Jedlina), Roman Szełemej (Prezydent Wałbrzycha), Agnieszka Kołacz-Leszczyńska (posłanka na Sejm z Ziemi Wałbrzyskiej), Michał Bobowiec (Wiceprezes spółki The World Games 2017), Marzena Kapuścik (Dyrektor Turnieju) oraz gospodarz miasta Leszek Orpel (Burmistrz Jedliny-Zdroju), który oficjalnie otworzył zawody. Na otwarciu miał być również obecny Prezydent Światowej Federacji Petanque Claude Azema, jednak ze względu na problemy zdrowotne nie udało mu się dotrzeć na miejsce. Podczas otwarcia wśród przemówień gości padła ważna deklaracja Wiceprezesa The World Games 2017, który oznajmił, że organizator tzw. Olimpiady Sportów Nieolimpijskich miasto Wrocław jest bliski podjęcia decyzji o tym, że to właśnie w Jedlinie-Zdroju i Wałbrzychu zostaną rozegrane 3 konkurencje (petanque, raffa, lyonese).
W 5 rundach eliminacyjnych niekwestionowanym liderem była drużyna z Francji, która bez problemu wygrała wszystkie swoje pojedynki, a drużyną, która zdoła „urwać” jej najwięcej czyli 2 punkty była drużyna Jerzego Siary z Jedliny-Zdroju (Jerzy Siara, Ryszard Kowalski, Edward Serafin). Drugą drużyną, która odnotowała komplet zwycięstw była drużyna: Tomasz Lipczyński (Sokół Wrocław), Rafał Kaczmarek (TS Liskowiak Lisków) i Przemysław Rosiak (UPKS Bula Łódź).
Po fazie eliminacyjnej drużyny zostały podzielone na cztery 8-zespołowe finały. W najważniejszym – finale „A” znalazły się cztery drużyny polskie (T. Lipczyński, D. Siara, J. Siara, M. Kasperek), dwie czeskie (M. Habasko, H. Srubarova), jedna niemiecka (M. Zettler) oraz jedna francuska (C. Fazzino).
W meczu finałowym spotkały się dwie drużyny, które zajęły najwyższe miejsca w fazie eliminacyjnej tj. Christian Fazzino (co nie było wielkim zaskoczeniem) oraz Tomasz Lipczyński, który również był wymieniany przed turniejem w gronie faworytów. Obie drużyny stworzyły niesamowite widowisko, które śmiało można zaklasyfikować do meczów na światowym poziomie. A cały mecz rozgrywany był przy ponad 150 osobowej publiczności, która na przemian: to nagradzała zawodników gromkimi oklaskami za udane zagrania, to wydawała jęki zawodu w przypadku nieudanych rzutów. Mecz, który trwał niemal godzinę, nieoczekiwanie był wyrównaną walką… pierwsze punkty zdobyli Polacy na 2-0, zaraz potem wyrównali Francuzi na 2-2, kolejne rozdanie dla Polaków i jest 4-2. W tym momencie Francuzi zdobywają 6 punktów (doskonałe wybicia z carrau Fazzino) i robi się 4-8. Jednak Polacy nie załamują się tym potężnym ciosem i przy żywiołowym dopingu publiczności doprowadzają do stanu 9-10. Kolejne rozdanie rozpoczyna się po myśli Polaków – Przemek Rosiak ustawia bardzo dobrą kulę tuż za buszonem, a Fazzino pudłuje (rzadki to był widok), odbierająca puenta Marie Boulis i… carrau Tomasza Lipczyńskiego. W tym momencie fenomenalne drugie zagranie Marie Boulis, która idealnie opiera się na kuli Polaków pozostawiając 5 cm miejsca, co wzbudza euforię wśród widzów. Niecelny strzał i nieskuteczne puenty Polaków, powodują że Francuzi mając trzy kule na ręku mogą skończyć mecz… strzał Fazzino w dwie złączone kule udany, ale na szczęście po rykoszecie 2 kule Polaków pozostają ok 15-20 cm od buszona. Denis Olmos pierwszą kulą wchodzi… rzut drugą kulą i… minimalnie skręca na bok – 2 zdobyte punkty, wynik 9-12, gra trwa dalej. Jednak było to ostatnie rozdanie, w którym to Francuzi zdobyli punkt wygrywając tym samym cały turniej.
Chwila dla reporterów – wspólne zdjęcia z mistrzami i czas na zakończenie zawodów. Nagrodzone zostały najlepsze drużyny we wszystkich 4 finałach (A, B, C, D). Turniej zakończył się o godz. 21:45, czyli ok godzinę ponad planowany czas.
Na koniec warto dodać, że ponad 150 osobową publiczność oglądającą finał stanowili nie tylko uczestnicy turnieju, ale w ok 40-50% mieszkańcy Jedliny i okolicznych miast. Dzięki zaangażowaniu członków KSP Jedlina, którzy namawiali znajomych, rodzinę do uczestnictwa w widowisku oraz szerokiej kampanii promocyjnej przed turniejem, a także w związku z korzeniami lokalnej społeczności związanymi z francuskimi repatriantami udało się zachęcić znaczną rzeszę „niegraczy” do oglądania najlepszych bularzy w akcji.
Najlepsza czwórka turnieju CC Polska 2015:
1. Christian FAZZINO, Denis OLMOS, Marie BOLIS
2. Tomasz LIPCZYŃSKI, Rafał KACZMAREK, Przemek ROSIAK
3. Daniel SIARA, Hubert MACIEJEWSKI, Kazimierz JACAK
4. Jerzy SIARA, Edward SERAFIN, Ryszard KOWALSKI
Fot. L. Szelęgowicz